Rekord głupoty?
2009-05-21 kategorie: społeczeństwo
"Jeśli dziewczyny zdawałyby sobie sprawę z konsekwencji seksu, nikt by go nie uprawiał. Zaufajcie mi. Nikt." - powiedziała niejaka Bristol Palin, córka znanej z bardzo konserwatywnych poglądów byłej kandydatki na wiceprezydenta USA, która (córka, nie matka) sama urodziła dziecko w wieku 17 lat...
Trudno w jakikolwiek sposób skomentować tak idiotyczną wypowiedź. Pomińmy już fakt, że gdyby literalnie nikt nie uprawiał seksu, to ludzkość by wymarła - być może pojęcie tego faktu przekracza możliwości mózgu panny Palin - ale kiedy uprawiała seks ze swoim chłopakiem, czy robiła to ot tak, z przypadku, i "braku świadomości konsekwencji"? Zapewne nie; jak zdecydowana większość ludzi, miała w tym konkretny cel - przyjemność, jaką sprawia seks. Więc czy naprawdę sądzi, że świadomość faktu, że z seksu mogą wyniknąć dzieci, może kogoś powstrzymać od dążenia do tej przyjemności...?