Religia przeciwna etyce???
2008-10-23 kategorie: społeczeństwo Czysta Kraina
"Jeśli ktoś wybiera etykę, to wypiera się wiary" - takie szokujące stwierdzenie księdza - rzecznika wrocławskiej kurii przytacza "Gazeta Wyborcza" opisując sytuację nauczycielki, której kuria zabroniła uczyć jednocześnie religii i etyki. Ks. Andrzej Jerie stwierdza też, że uczenie jednocześnie religii i etyki "to tak, jakby ktoś z przemysłu spirytusowego brał udział w kampanii antyalkoholowej".
Niezależnie od tego, co można sądzić o działaniach Kościoła katolickiego, chyba nigdy dotąd żaden oficjalny jego przedstawiciel (bo chyba za takiego można uważać rzecznika?) nie przeciwstawił wprost religii etyce. Z "alkoholowego" porównania można wszak wywnioskować, że religia nie tylko nie ma z etyką nic wspólnego, ale wręcz jest jej zaprzeczeniem... A jako że mówi to rzecznik, mamy wszelkie prawo traktować tę wypowiedź jako oficjalne stanowisko Kościoła... Dla mnie w każdym razie jest to szok.
Swoją drogą, taka wypowiedź powinna być chyba podstawą do natychmiastowego usunięcia religii ze szkół, bo skoro w ramach tego przedmiotu naucza się treści nieetycznych, czy wręcz anty-etycznych?...