To przemówienie przejdzie do historii
2023-02-14 kategorie: nowości muzyka społeczeństwo
To przemówienie przejdzie do historii. Chociaż media usilnie i tendencyjnie starają się je dyskredytować, w swoich omówieniach od razu na wstępie stwierdzając, że wystąpienie jest "szokujące", głosi tezy "skandaliczne" i "zbieżne z propagandą Rosji", a jako najważniejszą informację eksponują fakt, że to właśnie na zaproszenie Rosji Waters przemawiał w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Oczywiście na wszelki wypadek nie cytując więcej niż kilku słów z tekstu (nawet jednego pełnego zdania!), bo po co ludzie mają sobie wyrobić własny pogląd? - dlatego muszę linkować tłumaczenie z jakiejś "dziwnej" strony (ale zachęcam do sięgnięcia do oryginału, w szczególności opuszczonego fragmentu, który nie został przetłumaczony). Ale to nieważne. Tekst mówi sam za siebie.
Odizolowany, samotny głos przemawiający językiem prawdziwej godności, mądrości i powagi - wręcz dostojeństwa - we wszechogarniającym zalewie śmieci (żeby nie użyć brzydszego słowa), które płyną z ust wszystkich polityków i tzw. osób publicznych w obecnej wojennej sytuacji. Samotny, ale nie osamotniony - bo tak jak podkreśla, wyraża stanowisko miliardów ludzi na całym świecie, którzy są głosu pozbawieni. A ci, którzy ten głos mają, stoją po przeciwnej stronie - i "karmią" nas właśnie owymi śmieciami...
Trudno nie zgodzić się choćby z jednym słowem, Waters powiedział tu wszystko, co było do powiedzenia. Niczego innego zresztą nie można się było spodziewać po człowieku, który stworzył "Ścianę".
STOP WOJNIE. TERAZ. Bez żadnych "jeżeli", żadnych "ale", żadnych "i".